Najważniejsze to mieć pracę, którą się lubi
Praca w serwisie rowerowym jest niestety pracą praktycznie sezonową, ale co zrobić, kiedy bardzo to lubię, lubię majsterkować, a że praktycznie pod domem mam właśnie dość duży i rozbudowany serwis rowerowy to stwierdziłem, że czemu by nie spróbować podjąć tam pracy. Poszedłem, zaniosłem swoje CV, porozmawiałem chwilę z szefem, który okazał się być normalnym, otwartym człowiekiem i udało się, zostałem przyjęty. W tej chwili mija już piąty rok z rzędu, który pracuję jako serwisant Gliwice i naprawiam zepsute rowery, lub doprowadzam je do stanu używalności po zimie. Jest to fajna i ciekawa praca, dodatkowo lubię to, co robię, więc dlaczego miałbym z tego rezygnować. Mam fajnego szefa, z którym zawsze i w każdej sprawie mogę się dogadać, ekipa w pracy też jest świetna i w tym momencie już wyjątkowo mocno zgrana i zżyta ze sobą, także jest to dla mnie praca idealna i musiałoby się stać naprawdę coś strasznego, żebym sam z niej zrezygnował. Chociaż, myślę, że do czegoś takiego nigdy nie dojdzie, ponieważ nic tego nie zapowiada.
Zostaw komentarz
Zostaw komentarz