praca serwisanta

Najgorsza praca w życiu

Co wspominam najgorzej na przestrzeni dekady pracy w serwisach mechanicznych i różnego rodzaju punktach handlowych? Owszem nie mam co wymagać, w końcu jako niewykwalifikowany a jedynie przyuczony do zawody serwisant Tarnów nie miałem szansy na szacunek i poważanie, ale mimo wszystko bardzo źle wspominam prace w serwisie. Nieustanne poniżanie człowieka to praktyka codzienna w serwisach. Niska płaca za harówkę w nadgodzinach, w weekendy, często po kilkanaście godzin. Niestety zarówno sprzedawcy, nota bene niewiele lepsi od serwisantów, jak i klienci podchodzą do serwisu jako do złą koniecznego, a przecież gdyby nie serwis to nikt by nie naprawił żadnej usterki. To serwisant wpływa na użytkowanie sprzętu, samochodu. Niestety poprzez nieprzyjemną atmosferę pracy i niskie zarobki producenci sami sprawiają, ze wizyta klienta w serwisie zawsze jest nieprzyjemna. Niska jakość pracy, niemiła obsługa, brak kompetencji to typowe cechy serwisów naprawczych wielu dużych firm. Lekarstwem są kameralne firmy, których serwisanci szanują swoja pracę jak i klienta, a także powierzany im sprzęt do naprawy.

Zostaw komentarz